- O witaj Sansha przepraszam cię jestem dziś trochę roztargniona...
- Spokojnie Ahira gdzie się tak spieszysz...? - zapytała a mi do głowy zaświtał pomysł
- Sansha spieszę się na spotkanie Alf tylko, że nie mam pomocnika a tam go potrzeba inaczej lipa ! nic się nie uda czy mogłabyś mi pomóc...? - zapytałam licząc na odpowiedź
( Sansha ? ;) )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz