wtorek, 10 września 2013

Od Ire Cd Od Moon

-Nadeszła pora!- Krzknął kruk
-O co chodzi? - Zapytały 3 wilki, a reszta się spojrzała na Kaila.
-Tsaa właśnie? - Zapytał się Ivan..
-Jeśli chodzi o to.. że jest dziś jeden z nielicznych dni zchodzenia duchów z przeklętych miejsc....- Zapowiedział Horde Zane.
-O co chodzi?- powtórzył pytanie Kieł.
-Nie rozumiecie? Do piątej nad ranem w dzisiejszym dniu panują zmarłe wilki..
-Ten dzień występuje dwa razy w roku, co sześć miesięcy..
-No to co?- Ivan
-Nie rozumiesz przez te 10 godziń te potwory będą jeszcze siać zniszczenie!- Kail z Crite
-Ale, idzie to zatrzymać?
-Nie... dlatego mój gatunek wymarł. Te duchy nigdy nie nawidziły..-Odpowiedział Horde Zone.
-Ale, zakazane i przeklęte miejsca, są daleko od naszej Watahy- Dopowiedział Diego
Wszyscy ucichli, a zmarłe wilki zmierzały w naszą strone...A ja stałem i wsłuchiwałem się w ich rozmowe..
-Tak, tak i jeszcze raz tak, to ma wina , ja ich tu przyciągnełem, musze iść... wróce zaa.. dziesięć godzin lub.. nie...- Warknął Hostan
-Horde, są inne powody także, w tym dniu... jest wszystko możliwe..ale nigdy jeszcze tu nie zmierzały..-Wykrakał Kail
-Nie pozwolimy Ci na to..-Roszedł się głos wielku wilków..
-Oni mają rację- mrukneła Ahira-jesteś jednym z nas..
-Samego Cię nie puszcze Matt, Malto, Diego, Tsume i Crite pójdziecie z nim... -rozkazał Jack.
Pobiegli, gdy się oddalili plan zadziałał.. 13 martwych wilków uciekło za nim...
-Udało się- wykrzykneła cała Wataha
-Nie bądźcie tacy pewni, nie zapomnijcie o Hostanie.. -powiedziałem
-Ire ma słuszność- dopowiedziała Aria..



(Moon?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz