-Nie wiem, wymyśł coś.
-Jest tyle miejsc, tyle czasu..
-Może na tą niby górę? - Zaśmiałem się
-Nie, nie nie!!
-Haha spoko. Rozumiem że się boisz- Uśmiechnąłem się..
-W calę się nieee, nie boję! -Odrzekła..
-Jasne - Nadrywałem się z niej.
-No nie! - Wkoczyła mnie i zaczeła lekko podgryzać..
-Dobra, nie! przestań już
(Ariia? Spk.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz