- Hm... Brzydka to ja nie jestem...- Wymamrotałam zadowolona.
- Um... Nie przeszkadzam?- Pisnęłam ze strachu po czym odwróciłam się. Ujrzałam wilczura.
- Nie...
- Na imię mam Kid.
- A ja Maggie.
- Yyy... Co tu robisz?
- A ty?
- Nic ważnego...
- Ja też.- Powróciłam do przeglądania się w jeziorku. Po chwili Kid powiedział:
- ...
(Kid?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz