- C-Codziennie ?! - zdziwiła się Avishia
- Tak, jest jakiś problem ? - zapytałem się jej lekko arogancko
- Nie... to... do wieczoru ! - wykrzyknęła
Ja natomiast zamiast marnować czas poszłem na miejsce spotkania i obmyślałem co mogę nauczyć Avishię.
( Avishia ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz