Nie zdążyłam go dotknąć, gdyż obcy basior odrzucił mnie w bok. Z przerażenia i z łzami w oczach uciekłam. Jak mogłam to zrobić... Opuściłam partnera. Czy on żyje? Po szaleńczej ucieczce wróciłam do Ivan'a. Nie było tam tego obcego. Położyłam ciało Ivan'a na moje plecy. Zaniosłam go do naszej jaskini. Położyłam się obok niego. Czekałam...
(Ivan? Ty żyjesz?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz