- Próbowałam już wielu sił... i nic... chociaż chcę tą jakąś... - przerwałem jej
- Małą wskazówkę tak ? - zdziwiłem się
- Tak... - powiedziała dziwnie na mnie spoglądając wilczyca
- Ja ci nie powiem... chcesz to zapytaj moje rodzeństwo, ale wątpię żeby szczegółowo ci powiedzieli...
- Nie chcę się pytać twojego rodzeństwa tylko ciebie ! - powiedziała wilczyca lekko zdenerwowana
- Pff... a spróbuj komuś powiedzieć to cię ukatrupię... nie dajesz mi spokoju... - usiadłem i kontynuowałem
- Powiem tylko tyle,że byłem jak 5 koło u wozu, i to powinno ci wystarczyć... - odszedłem wolnymi krokami
( Avishia ? Yuuki, tak szybko nie zdradzi ! xD )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz