sobota, 9 listopada 2013

Od Avishi Cd Od Yuuki'ego

Patrzałam jak wilk odchodzi. Chciałabym mu pomóc.. ale to trudny przypadek. Nigdy i to pod rzadnym pozorem nie pójdę na wilczego psychologa. Nie chciałam by wyszło że go śledzę,,, czy coś.. więc za nim nie poszłam. Widziałam kruki oblatujące Yuukiego jednak.. tylko jeden przy nim został. Obawiałam się że może coś złego stać. Odwróciłam wzrok od ptaka i wilczóra. Zostałam na miejscu gdzie rozmawiałam z Wilczórem. Może i by się tu znalazły jakieś oznaki szczenięcych lat..Siedziałam tam przez dwie godziny...



(Yuuki? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz