sobota, 2 listopada 2013

Od Yuuki'ego Cd Od Avishi

Bez słowa wstałem i spojrzałem się na plamę krwi, która została po moim leżeniu.
- Oj, nie dobrze ! - zaśmiała się Avishia, widać próbowała rozluźnić atmosferę
- Zauważyłem... - powiedziałem bez żadnej tonacji głosu
- Może przestaniesz się dąsać i docenisz moją pomoc buraku ?! - powiedziała wkurzona kończąc opatrunek
- Jeśli pomocą nazywasz narażanie na śmierć siebie i mnie to bardzo dziękuję... - powiedziałem, wadera mnie nagle uderzyła ... Nie odezwałem się i czekałem co Avishia powie
- Jesteś idiotycznym pesymistą !! - zawołała i wyszła
Poleciała mi trochę krew ale nie było źle. Jeśli tak o mnie myśli to po co chciała się ze mną w ogóle widzieć. Każdy wie, że taki jestem, nie lubię się uśmiechać, nie cierpię romantyzmu ani nie lubię być radosny... taki już jestem i nic to nie zmieni...


( Avishia ? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz